Phoebos
Phoebos to ogólnodostępny myśliwiec kosmiczny sprzedawany jako statek sportowy, przede wszystkim po to, aby uniknąć restrykcji nałożonych na rynek przez Imperium Galaktyczne w okresie wojny sithiańsko-imperialnej. Jest to jedna z najszybszych maszyn, na jakich ręce może położyć pilot nie związany z żadnymi siłami wojskowymi.
Myśliwiec ten zaprojektowano przede wszystkim właśnie pod kątem szybkości, stąd główne cechy charakterystyczne jego wyglądu to dwa olbrzymie silniki oraz aerodynamiczne ukształtowanie kadłuba. Dzięki nim maszyna ta zarówno w atmosferze, jak i w przestrzeni kosmicznej jest w stanie osiągać prędkości dotychczas zarezerwowane w zasadzie tylko dla wojskowych myśliwców przechwytujących, a dzięki temu zdystansować większość przeciwników - czy to w zawodach sportowych, czy w walce "na ostro". Kiedy dodamy do tego fakt seryjnego wyposażenia Phoebosa w hipernapęd klasy 0.5, łatwo można będzie zrozumieć, dlaczego już krótko po pojawieniu się na rynku statki te stały się regularnymi uczestnikami wszystkich możliwych wyścigów kosmicznych, nierzadko zbierając na nich laury. Zarówno na krótkich, jak i długich dystansach Phoebos jest bowiem niemal nie do pokonania, przynajmniej przez seryjnie produkowane i nie zmodyfikowane specjalnie statki kosmiczne, a problemy może mieć tylko w przypadku dłuższych tras lub wyścigów o profilu rajdowym - posiada bowiem zapasy jedynie na tydzień lotu, charakteryzuje się dość ciasnym i mało wygodnym wnętrzem, nie ma też wiele miejsca na dodatkowy sprzęt czy wyposażenie, co może całkowicie wyeliminować go z wyścigu w przypadku wystąpienia jakichś uszkodzeń.
Jako maszyny sportowe, myśliwce Phoebos są również chętnie kupowane przez możnych Galaktyki, szczególnie przez młodszych przedstawicieli nowych elit imperialnych powstałych po pokonaniu Sojuszu Galaktycznego. Maszyna jest stylowa, robi wrażenie i wzbudza podziw wśród obserwatorów, no i kosztuje tyle, że od razu sygnalizuje wysoki status swojego posiadacza. Z tego samego względu chętnie kupowana (lub "pozyskiwana") jest przez ważne figury świata przestępczego, a dzięki swojej prędkości stała się również obiektem marzeń wielu przemytników. Wszystko to sprawiło, że Phoebos stał się jednym z najczęściej kradzionych statków kosmicznych, co skłoniło firmę Ubrikkian do zaoferowania darmowego pakietu bezpieczeństwa, śledzącego daną jednostkę dzięki połączeniu z Holonetem. Dostęp do tych danych ma również Imperium, co sprawiło, że duża część klientów rezygnuje jednak z dobrodziejstw nowego systemu.
Wprowadzenie Phoebosa na rynek w odpowiedzi na wdrożenie przez Imperium restrykcyjnych zasad dotyczących możliwości posiadania jednostek bojowych okazało się dla Ubrikkiana strzałem w dziesiątkę. Dzięki swojej reputacji jako firmy tworzącej jednostki cywilne był on nawet w stanie zainstalować na Phoebosie działka laserowe (do samoobrony oraz, zapewne, sportowego strzelania do asteroid) oraz dość silne jak na jednostkę tej klasy osłony - oczywiście celem "uchronienia statku przed kolizjami z ciałami obcymi podczas lotów z wielką szybkością". A to, że niektórzy użytkownicy tych maszyn postanowili traktować je jako myśliwce przechwytujące, to już zupełnie inna historia...
pełna nazwa: | Phoebos Starfighter | producent: | Ubrikkian Transports |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Myśliwiec typu Phoebos | w slangu: | - |
prędkość: | 12 | wytrzymałość: | 90 |
w atmosferze: | 1350 km/h | osłony: | 60 |
hipernapęd: | 0.5 | zwrotność: | [28] |
uzbrojenie: |
|
długość: | ? m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 1 | ||
pasażerowie: | 1 | ||
ładowność: | 0.08 t | ||
cena (nowy): | 190 000 kr | ||
używany: | 100 000 kr | ||
w użyciu od / do: | era dziedzictwa |
Najpierw pozwalany ja mówia () co JA jestem zalujace jezeli jezyk w tym liscie (litera) nie jest calkowicie poprawny. jest mój pierwszy (najpierw) zgodnosc w Jezyku polskim (blask), i JA jestem Watpliwy wytrzymalosci tlumaczenia programu JA uzywam. Teraz do rozsadku JA pisze. W odszukiwaniu opisy statków znajduje wasz *website*. Przyjemny przedstawienie i dobry chwycil (chwycony, kawalek, chwila) materii JA nigdy nie przed (zanim).