TIE Special Forces (TIE/sf)

TIE Special Forces (TIE/sf). Autor i źródło obrazka: Bandai
TIE Special Forces (TIE/sf)
(Bandai)

Najwyższy Porządek wiernie kontynuował tradycję Imperium Galaktycznego i za swój podstawowy myśliwiec przewagi kosmicznej przyjął zaawansowany model z bazowej serii TIE - TIE/fo. Czasem jednak potrzebna była maszyna do zadań specjalnych, i tutaj na scenę wkracza przebudowany, zmodyfikowany, podkręcony, usprawniony... TIE/sf.

Nazwę TIE/sf wykłada się jako TIE Special Forces, czyli TIE [dla] sił specjalnych. Zgodnie z nią, ten zbudowany przez Sienar-Jaemus Fleet Systems myśliwiec nie jest maszyną dla każdego. Jego przeznaczeniem są dalekie, samodzielne misje wypełniane na rzecz elitarnego korpusu wojsk Najwyższego Porządku, często w izolacji od głównych sił oraz w tajemnicy przed większością floty i armii. Z tego względu maszyna ta została znacznie usprawniona w porównaniu z wariantem podstawowym. Statek wyposażono w zminiaturyzowany hipernapęd i dodatkowe systemy łączności, których anteny stanowią jedną z cech charakterystycznych odróżniających TIE/sf od bazowego TIE/fo.

Druga cecha charakterystyczna to umieszczona pod kadłubem obrotowa wieżyczka uzbrojona w dwa ciężkie działka laserowe SJFS Lb-14 oraz w wielozadaniową wyrzutnię KDY Arakyd ST7, która może odpalać zarówno klasyczne pociski wstrząsowe, jak i torpedy pulsacyjne obezwładniające jednostki wroga przy pomocy EMP. Wieżyczka może być kontrolowana przez pilota, jednak sprawdza się znacznie efektywniej, kiedy pieczę nad nią sprawuje strzelec pokładowy.

Tak, to nie pomyłka. Załoga TIE/sf liczy dwie osoby - pilota oraz operatora uzbrojenia. Jedynym sposobem, aby zmieścić obu w ciasnej kabinie TIE było posadzenie ich plecy w plecy, przez co strzelec musi polegać przede wszystkim na elektronicznych systemach celowania - no chyba, że wróg znajdzie się za rufą myśliwca. Tam bowiem znalazło się miejsce na iluminator, co nasuwa kolejne pytanie - gdzie w takim razie ulokowano bliźniaczy silnik jonowy?

A tymczasem silniki są dwa, w charakterystycznych gondolach po bokach rufy. Każdy z nich zasilany jest z osobnego reaktora, a te z kolei otrzymują dodatkową moc od wysokowydajnych paneli słonecznych osadzonych w skrzydłach. Aby dostarczyć odpowiednią ilość energii silnikom, osłonom i uzbrojeniu w szczytowych momentach walki, myśliwiec wyposażono w dodatkowe ogniwa deuterowe pełniące rolę akumulatorów, które zazwyczaj ładuje się jeszcze przed startem, ale można też doładowywać je z baterii słonecznych podczas spokojniejszych etapów lotu. Ogniwa te przypominają magazynki do blastera i umieszczone są koncentrycznie wokół łączników między kadłubem a płatami bocznymi, w bezpośredniej bliskości tych ostatnich. W samych pylonach udało się również zainstalować generatory tarcz energetycznych, a gondole silników mieszczą dodatkowo po generatorze, zminiaturyzowanej jednostce hipernapędu oraz eksperymentalnym systemie chłodzącym. Urządzenie to ma za zadanie poprawiać bilans termiczny maszyny, która - podobnie jak u jej dalekiego krewniaka, myśliwca Nimbus wypada zdecydowanie dodatnio - to znaczy podczas walki i intensywnych manewrów statek nie jest w stanie w naturalny sposób wypromieniować nadmiaru ciepła generowanego przez rozmaite urządzenia pokładowe pracujące na najwyższych obrotach.

Ze względu na znacznie zwiększoną masę myśliwiec TIE/sf posiada wzmocnienia strukturalne pylonów łączących kabinę ze skrzydłami, co sprawia, że jest nieco bardziej wytrzymały od wersji podstawowej i nieco trudniej jest odstrzelić mu kokpit spomiędzy skrzydeł - chociaż piloci X-wingów Ruchu Oporu prawdopodobnie nie potwierdziliby publicznie tego stwierdzenia. Również Poe Dameron oraz Finn mają to i owo do zarzucenia tej maszynie po tym, jak zostali na niej zestrzeleni podczas ucieczki z pokładu Finalizera nad Jakku, mimo, że to właśnie solidniejsza konstrukcja myśliwca oraz skuteczne systemy katapultowania załogi pozwoliły im przeżyć tę przygodę.

Myśliwce Sił Specjalnych posiadają z reguły charakterystyczne czarno-czerwone malowanie, a na pokładach Gwiezdnych Niszczycieli Najwyższego Porządku bazują w oddzielnych hangarach, gdzie mają zapewnioną lepszą obsługę i utrzymywane są w ciągłej gotowości bojowej. Doświadczenia z ich konstrukcji wykorzystano też przy produkcji kolejnej generacji maszyn TIE - TIE/wi Whisper.

pełna nazwa: TIE/sf First Order Special Forces TIE Fighter producent: Sienar-Jaemus Fleet Systems
polska nazwa: Myśliwiec Sił Specjalnych Najwyższego Porządku TIE/sf w slangu:
prędkość: ? wytrzymałość: ?
w atmosferze: ? km/h osłony: ?
hipernapęd: ? zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 działka laserowe (sprzężone) o mocy ?
  • 2 ciężkie działka laserowe (sprzężone, wieżyczka) o mocy ?
  • 1 wyrzutnia rakiet/torped pulsacyjnych o mocy ?
długość: 6.69 m
rozpiętość: 6.34 m
załoga: 2 (w tym strzelcy: 1)
pasażerowie: -
ładowność: ? t
cena (nowy): ? kr
używany: ? kr
w użyciu od / do: Przebudzenie Mocy
Źródła:
  • Przebudzenie Mocy
  • Force Awakens Incredible Cross-Sections, The
  • Last Jedi Incredible Cross-Sections, The
  • Ostatni Jedi
Tak mi odpicowali A-winga, że teraz rozwalę każdy Gwiezdny Niszczyciel!
Arvel Crynyd, pilot
Biblioteka Ossus - polska encyklopedia Gwiezdnych wojen Yavin.pl Starwarsy - wirtualne muzeum Gwiezdnych wojen Strzeż się Ciemnej Strony! Strzeż się Ciemnej Strony! ogólnopolska lista dyskusyjna - starwars.pl bastion fanów SW TSW Extreme GalaxyKits Imperium Galaktyczne Roleplay Fundacja Świętego Mikołaja - pomóż rodzinnym domom dziecka Nowa, lepsza przeglądarka internetowa Pakiet OpenOffice.org Sluis Van - to my!
Sluis Van to strona opisująca wszelkiego rodzaju statki kosmiczne ze świata Gwiezdnych wojen, nie opowiadająca się po stronie Imperium, Rebelii, Jedi, Sithów czy innych 'frakcji politycznych', które bądź co bądź są fikcją literacką - jak i cały świat Star Wars. Wszystkie licencjonowane materiały użyte są tutaj wyłącznie w celach informacyjnych i stanowią z reguły własność podmiotów, do których należą Gwiezdne wojny - w szczególności Lucasfilmu, Disneya i firm pokrewnych. Elementy stron niezastrzeżone przez ich właścicieli, jak redakcja i ogół tekstów, należą do autora tej strony; wykorzystanie ich bez podania źródła jest łamaniem prawa autorskiego, a dla pewności i elegancji w ogóle należałoby najpierw zapytać o zgodę. Prośby o zezwolenie na wykorzystanie części materiałów ze Sluis Van zwykliśmy rozpatrywać pozytywnie... (więcej informacji)
Anons: Kneez, Nailz and Fingerz - trzech panów windykatorów
Strona wykorzystuje mechanizm cookies, aby przechowywać dane o statkach, które wybrałeś do porównywania przez porównywarkę statków kosmicznych. Jeśli nie chcesz, żeby te dane były przechowywane, nie korzystaj z porównywarki (albo wyłącz ciasteczka w ustawieniach przeglądarki - wyjdzie na to samo). Można tu też otrzymać kilka ciasteczek od Facebooka i Google'a - szczegółowe informacje o ich wykorzystaniu powinny być dostępne na stronach tych podmiotów. Aby uniknąć ich zapisania i przetwarzania, wyłącz w ustawieniach przeglądarki opcję "dopuszczaj third-party cookiees" albo skorzystaj z oprogramowania blokującego reklamy w rodzaju uBlock Origin.
©opyright NLoriel, Sluis Van, 1997-2024