Fregata Interceptor (Interceptor Frigate)
Życie pirata okazuje się być ciężkie, kiedy trzeba pozyskać jakiś większy okręt - nawet, jeśli miałaby to być tylko nieduża korweta. Kupić taką jednostkę trudno bez odpowiednich zezwoleń, a w dodatku w większości przypadków ciągnie się za nią ślad w dokumentacji BoSS... Zdobyć też nie tak prosto, bo skoro szukamy czegoś o konkretnej sile bojowej, to możemy założyć, że jego poprzedni właściciel nie będzie chciał rozstać się ze swoim statkiem po dobroci i będzie dysponował konkretnymi argumentami... Zostaje więc albo podstęp, albo zbudowanie czegoś w oparciu o istniejącą, słabiej uzbrojoną jednostkę.
Jednym ze statków, które okazały się być podatne do takich modyfikacji, jest... frachtowiec Action VI. Już podczas wczesnych etapów galaktycznej wojny domowej piraci odkryli, że tę nieruchawą i zupełnie niezdatną do walki maszynę można gruntownie przerobić tak, aby stworzyć z niej całkiem przyzwoitą jednostkę korsarską. Silniki i generatory zapewniające dość mocy do przewożenia tysięcy ton ładunku dają się zaadaptować tak, aby zasilały uzbrojenie i generatory osłon, przestrzeni na zamontowanie dodatkowego wyposażenia jest aż nadto, a płaskie połacie kadłuba można łatwo opancerzyć w newralgicznych miejscach. Poza tym statek można względnie bezboleśnie odchudzić w centralnej części, tracąc co prawda przestrzeń ładunkową (której i tak jest nadmiar), ale za to zyskując na zwrotności i zmniejszając przekrój sylwetki, a więc szanse trafienia przez wroga.
W ten sposób powstała jednostka nieco na wyrost nazywana przez piratów Fregatą typu Interceptor. Model ten okazał się na tyle skuteczny, że można w jego przypadku mówić o pewnej standaryzacji - po prostu kiedy było już wiadomo, co warto, a czego nie warto robić z nieszczęsnym Actionem, większość pirackich stoczni nie wymyślała koła na nowo, tylko stosowała się do krążącej wśród konstruktorów z półświatka wiedzy. Okręt był z reguły opancerzony porównywalnie do fregaty Nebulon i uzbrojony w 6 turbolaserów i 3 dziobowe wyrzutnie torped protonowych, co pozwalało mu na walkę z praktycznie każdą korwetą czy lekką fregatą, jaką mogła dysponować eskorta konwoju, czy też po prostu skutecznie zastraszać swoje ofiary.
Poza silniejszymi grupami piratów, z Interceptorów korzystało Czarne Słońce, a okazjonalnie również Sojusz Rebeliantów. Grupa Tybera Zanna również zainteresowała się tymi okrętami, tworząc ustandaryzowaną jednostkę nazwaną Interceptor IV. Wariant ten dysponował nieco silniejszymi osłonami i znacząco większą prędkością, uzyskaną dzięki redukcji pancerza oraz zainstalowaniu mocniejszych silników. Poprawiono również koordynację ognia: turbolasery zgrupowano w dwie baterie, a wyrzutnie torped przystosowano do oddawania salw zwiększających szanse na przebicie osłon wrogiej jednostki.
pełna nazwa: | Pirate Interceptor Frigate | producent: | Corellian Engineering Corporation |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Piracka fregata typu Interceptor | w slangu: | - |
prędkość: | ? | wytrzymałość: | [367] |
w atmosferze: | ? km/h | osłony: | ? |
hipernapęd: | 3 | zwrotność: | ? |
uzbrojenie: |
|
długość: | ? m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 20 | ||
pasażerowie: | 5 | ||
ładowność: | ? t | ||
cena (nowy): | ? kr | ||
używany: | 300 000 kr | ||
w użyciu od / do: | galaktyczna wojna domowa |
Cieniasy. Zero zabezpieczeń, porwałem im te patrolowce Sienara, a oni nawet... Co? Krążownik? Jaki krąż...