Gozanti (Gozanti Cruiser)
Frachtowiec eskortowy typu Gozanti to stworzona pod koniec istnienia Starej Republiki jednostka mająca zapewniać konwojom obronę przed atakami piratów i im podobnych przestępców, nie będąc równocześnie okrętem wojennym. Jest to więc uzbrojony i nadzwyczaj dobrze opancerzony frachtowiec, mogący zarobić na własne utrzymanie dzięki przewożeniu ładunków, a równocześnie w przypadku ataku będący w stanie poradzić sobie z kilkoma starszego typu myśliwcami, kanonierkami czy przezbrojonymi transportowcami, z jakich zwykli korzystać piraci i korsarze.
Ponieważ tak się dziwnie składa, że bardzo często jednostki antypirackie stają się ulubionymi narzędziami tych, przeciwko którym miały być stosowane, w przypadku frachtowca Gozanti postanowiono przeciwdziałać temu przez ograniczenie innego cennego dla bandytów parametru - prędkości. Statek ten celowo zbudowany został jako straszliwie powolny (jest tylko marginalnie szybszy niż sławetne thalasjańskie statki niewolnicze Y164) i nawet szeroko zakrojone modyfikacje i modernizacje nie są w stanie zbyt mocno tego zmienić. Dzięki temu jednak Gozanti mógł uzyskać od władz Republiki certyfikację jako jednostka cywilna. Równocześnie sprawiło to, że mało kto interesuje się nim jako samodzielnym frachtowcem - niska prędkość sprawia, że nie jest on w stanie konkurować pod względem skuteczności chociażby z koreliańskimi YT-1300 czy im podobnymi jednostkami. Stąd Gozanti najczęściej kupowane są lub wynajmowane do ochrony większych konwojów równie powolnych, ale przewożących dziesiątki tysięcy ton towaru frachtowców, a ich własną przestrzeń ładunkową zazwyczaj wykorzystuje się na zainstalowanie dodatkowego wyposażenia, uzbrojenia czy generatorów osłon.
Gozanti należy do jednostek w swojej klasie najsilniej opancerzonych, posiada też uzbrojenie, którego nie powstydziłaby się niejedna kanonierka przeznaczona do zwalczania myśliwców. Do pełnej obsługi wszystkich działek laserowych wymaganych jest 12 strzelców (6 jest w stanie sobie poradzić, ale z kłopotami), co przy nominalnej załodze tej jednostki liczącej... 12 osób wskazuje, że jej pasażerowie z reguły nie są jedynie pasażerami... Dodatkowo, na wypadek konieczności stawienia czoła nieco silniejszym przeciwnikom, Gozanti uzbrojony został w wyrzutnię torped protonowych kontrolowaną przez pilota.
Pomysł z uczynieniem tego frachtowca nieatrakcyjnym dla piratów okazał się udany. Chociaż z Gozantich korzystali różni przestępcy, z reguły traktowali je oni jako bezpieczne transportowce osobiste lub jednostki dowodzenia i nigdy nie słyszano, by były one wykorzystane do napadania na podróżników na szlakach międzygwiezdnych. CEC faktycznie udało się stworzyć jednostkę o profilu wybitnie defensywnym, wykorzystywaną poza misjami eskortowymi do transportu bardziej wartościowych i nie psujących się towarów czy przesyłek, do podróży i przewozu towarów przez wyjątkowo niebezpieczne obszary, czy też wreszcie po odpowiednich przeróbkach wewnętrznych stosowaną jako statek dyplomatyczny. Statki te pełniły również rolę ruchomych więzień oraz transportowców niewolników - nie wymagało to od nich zbyt imponujących parametrów lotu, a charakterystyka konstrukcji bardzo utrudniała ewentualne odbicie uwięzionych na pokładzie istot.
Gozanti jest ciekawy również z tego względu, że stanowi odstępstwo od tradycji ścisłego utajniania projektów technicznych przez Corellian Engineering Corporation (vide np. afera z kradzieżą planów YT-2000. Licencję na produkcję tej jednostki zdecydowano się sprzedać - wraz oczywiście ze szczegółowymi planami - wielu mniejszym i większym stoczniom gwiezdnym począwszy od prawie że biznesów rodzinnych, a skończywszy na potentatach w rodzaju Gallofree Yards. Część z nich produkowała ten frachtowiec pod nazwą Gozanti, inne wymyśliły własne marki, co wprowadziło nieco zamieszania na rynku statków kosmicznych. Sprzedaż Gozanti mocno podupadła za czasów Imperium Galaktycznego - być może dlatego, że samo Imperium wcieliło znaczną liczbę tych jednostek do swojej floty. Imperialne Gozanti zmodyfikowano tak, aby były w stanie przenieść cztery myśliwce TIE podczepione do wysięgników pod skrzydłami. Zamiast tego mogły też przenosić roboty kroczące: standardowo były to AT-DP, ale zdarzało się również, że maszyny te wykorzystywano nawet do desantowania AT-AT - jak podczas ataku na rebeliancką bazę na Hoth. Oczywiście statek mógł też być użyty po prostu do przewozu wojska lub też do desantowania go na terenie wroga - duża ilość uzbrojenia pokładowego znakomicie sprawdzała się jako broń wsparcia pola walki.
W tym samym czasie również Sojusz Rebeliantów zabrał się za tworzenie własnych modyfikacji tego statku. Część egzemplarzy przystosowano do przenoszenia w ładowni jednego lub dwóch ciężkich myśliwców kosmicznych, inne wykorzystywano do eskorty konwojów Sojuszu lub, w miarę potrzeby, również jako lekkie jednostki liniowe. Gozanti były też przez rebeliantów wykorzystywane jako frachtowce - przewożąc nielegalny fracht mogły nie obawiać się typowych jednostek celnych, dysponując znacznie od nich większą siłą ognia.
Po bitwie pod Endorem natomiast na nowo rozgorzał ruch w interesie jeśli chodzi o odbiorców cywilnych i wiele firm wznowiło zawieszoną czasem nawet dwie czy trzy dekady wcześniej produkcję tych statków.
W okresie schyłku Starej Republiki jednym z lepiej znanych - w pewnych kręgach oczywiście - Gozantich był Krayt's Honor. Stanowił on własność niezależnej grupy najemników i za odpowiednią opłatą wykorzystywany był jako eskortowiec lub statek-przynęta do zwalczania piratów oraz wymuszających "kary za naruszenie embarga" jednostek Federacji Handlowej. Jednostka ta wsławiła się uratowaniem przed piratami prywatnego jachtu Jabby z Huttem na pokładzie. Aby skuteczniej pełnić rolę statku-niespodzianki, Honor Krayta został dodatkowo opancerzony i wyposażony w silniejsze generatory osłon, miał również nieco zmienione uzbrojenie (w tym dodatkową wyrzutnię torped i silne, mało legalne turbolasery) oraz większy zapas torped protonowych ze wzmocnionymi głowicami.
pełna nazwa: | Gozanti Cruiser | producent: | Corellian Engineering Corporation |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Frachtowiec eskortowy typu Gozanti | w slangu: | - |
prędkość: | 2 | wytrzymałość: | 180 |
w atmosferze: | 400 km/h | osłony: | 30 |
hipernapęd: | 3 | zwrotność: | 21 |
uzbrojenie: |
|
długość: | 41.8 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 12 (w tym strzelcy: 6) | ||
pasażerowie: | 12 | ||
ładowność: | 75 t | ||
cena (nowy): | 150 000 kr | ||
używany: | 50 000 kr | ||
w użyciu od / do: | zmierzch Starej Republiki |
Najpierw pozwalany ja mówia () co JA jestem zalujace jezeli jezyk w tym liscie (litera) nie jest calkowicie poprawny. jest mój pierwszy (najpierw) zgodnosc w Jezyku polskim (blask), i JA jestem Watpliwy wytrzymalosci tlumaczenia programu JA uzywam. Teraz do rozsadku JA pisze. W odszukiwaniu opisy statków znajduje wasz *website*. Przyjemny przedstawienie i dobry chwycil (chwycony, kawalek, chwila) materii JA nigdy nie przed (zanim).