Maska sensorowa
Maski sensorowe należą do najbardziej zaawansowanych systemów zapobiegających wykryciu statku kosmicznego. Podstawową zasadą ich działania jest wykorzystanie emiterów promieniowania elektromagnetycznego oraz nadajników holograficznych tak, aby upodobnić statek kosmiczny do "tła", na którym się porusza. Dzięki temu są one dużo skuteczniejsze od zwykłego poszycia pochłaniającego, równocześnie jednak kosztując dużo więcej i wprowadzając dodatkowy stopień skomplikowania ze względu na konieczność zainstalowania na poszyciu maskowanej jednostki sieci detektorów oraz promienników. Maski należy oczywiście stosować w połączeniu z poszyciem pochłaniającym - poza skopiowaniem warunków zewnętrznych trzeba bowiem przecież ukryć też emisje własne statku.
Maski sensorowe mają sprawiać, żeby statek stawał się "przezroczysty" dla jak najszerszego spektrum promieniowania. Muszą więc być w stanie replikować między innymi transmisje radiowe, sygnały nawigacyjne, promieniowanie i światło widzialne ciał niebieskich i tak dalej. Im więcej tego typu "sygnałów" otacza statek, tym praca takiego systemu staje się trudniejsza, a w rejonach szczególnie gęstych komputerowa koordynacja może zawieść, lub też po prostu systemowi może nie wystarczyć energii do replikacji wszystkich emisji. Dodatkowo potrzebna maskom ilość energii może rozgrzać generator mocy okrętu do tego stopnia, że on sam stanie się wykrywalny dla wroga dużo łatwiej, niż inne "hałaśliwe" źródła na pokładzie. Okręt wyposażony w te systemy jest sobie jednak w stanie pozwolić na przelot między systemami wykrywania a względnie bliską gwiazdą, czy generalnie operować dużo bliżej celu, niż statek jedynie wygłuszony pasywnie.
Maska sensorowa ze względu na swoje skomplikowanie jest systemem bardzo kosztownym. Dla X-winga lub lekkiego YT-1300 cena takiego wyposażenia wynosi około 600 tysięcy kredytów, dla korwety koreliańskiej należy liczyć się już z wydatkiem rzędu 1,2 miliona. Jest to więc nierzadko kwota znacznie przekraczająca cenę samego statku kosmicznego, stąd zazwyczaj raczej nie spotyka się tego typu maskowania na jednostkach cywilnych. Dodatkowo korzystanie z układów maskujących tego typu jest przez większość prawodawców uznawane za nielegalne lub wymagające naprawdę solidnych pozwoleń.
Drugim wariantem masek sensorowych są te stosowane do ukrycia emisji energetycznych osłanianego obiektu przez upodobnienie ich do zjawisk naturalnych lub innych zazwyczaj występujących w danym środowisku (np. sygnały komunikatorów czy emisje transformatorów, generatorów czy pojazdów w obrębie miasta). Zazwyczaj realisowane jest to przez "okrywanie" sygnatury emitowaniem własnego promieniowania i może być niezastąpione w przypadku ukrywania się np. w rejonie naturalnych wyładowań jonowych czy na terenie fabrycznym. Skuteczność takiego systemu zależy przede wszystkim od zastosowanego algorytmu i umiejętności operatora, a jego popularnym (co nie znaczy, że łatwo dostępnym) typem jest Tranquility System I produkcji IntelStar.
Fabritech Vanish 2 Military Sensor Masking System | ||||||
---|---|---|---|---|---|---|
siła: | 60 | masa: | ? | cena: | patrz opis |
Źródła:
|
IntelStar Tranquility System I Sensor Blind | ||||||
siła: | masa: | ? | cena: | 400000 |
Źródła:
|
Treść 5/5. Grafika 4/5